Pytania? Zadzwoń: +48 33 829 72 41/26

1…2…3… I już po!
Jakiś czas temu wróciłam do Polski po spędzonym semestrze w Hiszpanii.
Teraz żałuję… żałuję tego, że byłam tam TYLKO 5 miesięcy!:)
Wszystko zaczęło się podczas pierwszego semestru III roku moich studiów…
Nigdy w życiu nie pomyślałabym o wyjeździe z kraju. Któregoś dnia, grupa moich znajomych postanowiła wyjechać na Erasmusa. Jako przyszłych prawników interesował nas wyjazd do Anglii, by poznać prawo obowiązujące w tej części Europy. Jednak dla naszego kierunku możliwy był wyjazd wyłącznie do Włoch lub Hiszpanii. W związku z tym większość chętnych zrezygnowała. Zostałam sama. Musiałam zatem podjąć jedną z ważniejszych decyzji w życiu – zostać jak wszyscy lub wyjechać i pokonać swój strach. Nie było mi łatwo z myślą, że pojadę bez przyjaciół, do obcego kraju, na prawie pół roku. Jak się jednak domyślacie… pojechałam. Tak! Sama, do nowej szkoły, bez znajomych, ze świadomością że nie będę za często miała okazji rozmawiać w moim języku. Ciekawość, chęć zmiany życia, doświadczenia czegoś niezwykłego, poznanie nowych ludzi, kultury, poznanie także siebie, okazało się silniejsze od strachu :)

ojechałam do Hiszpanii a dokładnie do Albacete, małej miejscowości w centralnej części kraju, która z czasem stała się moim drugim domem. Tam człowiek nigdy nie czuje się sam, bo po prostu jest sam:). Poznałam wspaniałych, niezwykłych, czasem dziwnych ludzi, ale czego innego można się spodziewać, kiedy spotykają się w jednym miejscu osoby z całego świata! Nie tylko z Europy, ale także z Afryki, Ameryki Północnej i Południowej a nawet Azji.

Sprawy administracyjne związane z przedmiotami, ocenami, nauczycielami, załatwiane były na bieżąco w specjalnym biurze. Oprócz tego, każdy Erasmus miał swojego osobistego opiekuna, do którego mógł się zwracać w każdej sytuacji :) Funkcjonowała także grupa ISN, której zadaniem jest organizacja wspólnych spotkań, imprez, wyjazdów w celu ułatwienia integracji studentom:) Erasmus to nie tylko zabawa czy nauka. Jest chwila na wszystko. Dlatego mieliśmy czas na podróże, które dały mi więcej niż przeczytanie miliona książek. Miałam to szczęście, że zwiedziłam sporo miejsc z moimi nowymi przyjaciółmi. Po egzaminach wyruszyłam na wyprawę życia, tym razem sama. Wiedziałam, że mam dość siły by samotnie stawić czoło wszelkim przeciwnościom i nie mogłam pozwolić by strach odebrał mi radość z poznawania świata. Przemieszczałam się z miasta do miasta, żeby poznać najwspanialsze miejsca tej części Europy. Poznałam na swojej drodze życzliwych i otwartych ludzi, którzy zmienili mój punkt widzenia na wiele spraw i dołączyli do grona moich przyjaciół.

Teraz z ręką na sercu mogę powiedzieć, że jestem inną osobą. Inną w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Bardziej niezależną, odważną, silną, pewną siebie, otwartą, optymistycznie nastawioną do świata, z dużym bagażem doświadczeń i grupą niezwykłych przyjaciół u boku. Dzięki tej przygodzie wiem, że na niemal każdym kontynencie mam swoją nową małą „rodzinę”. Tak więc zachęcam każdego, kto tylko rządny jest przygód, by nie patrzył na innych, tylko wziął życie w swoje ręce i zrobił to o czym marzy. To, co przeżyjecie, da wam siłę na robienie rzeczy wcześniej niemożliwych. Nie ma się co bać samotnych wypraw bo to one pokazują nam ile jesteśmy w stanie zrobić. W dorosłym życiu nie zawsze będziemy mieć kogoś u boku, dlatego warto zaryzykować już teraz i przekonać się, że sami jesteśmy w stanie osiągnąć równie dużo, jak z grupą przyjaciół. To tylko kilka miesięcy, które pozostawiają niezatarty ślad na całe życie. Ja chciałabym tylko mieć okazję wyjechać jeszcze raz na Erasmusa. Jeśli nie będzie to możliwe, proszę żebyście to wy skorzystali z tej możliwości! :)

WHAT HAPPENS IN ERASMUS, STAYS IN ERASMUS
P.S. W czerwcu odwiedzili mnie znajomi z Meksyku, którym udało mi się pokazać mały kawałek naszego kraju, a dzięki temu może już tej zimy pojadę zapoznać się z kulturą Ameryki łacińskiej.

Jesteśmy na wymianie we Włoszech już od miesiąca, podoba nam się tutejsza atmosfera i klimat. Najtrudniejsze były pierwsze dni w Sassari (Sardynia), gdyż ciężko było znaleźć odpowiednie mieszkanie i załatwić wszystkie potrzebne dokumenty.

Biuro ESN w Sassari było bardzo pomocne przez pierwsze dwa dni, przez internet wypełniliśmy tzw. PICK UP SERVICE, dzięki czemu studenci z tego biura odebrali nas z dworca i zawieźli do hotelu, gdzie mieliśmy zagwarantowaną pierwszą noc, po czym przekazali najpotrzebniejsze informacje, oraz gdzie mamy zgłosić się drugiego dnia.

Następnie pomogli w szukaniu mieszkania, jednak umówili nas tylko na spotkania z właścicielami i dalej musieliśmy radzić sobie sami, nie było łatwo ponieważ Włosi nie rozumieli po angielsku, jednak udało nam się znaleźć zadbane, ładne mieszkanie za 150€ od osoby na miesiąc.

Cały czas uczymy się języka włoskiego chodzimy na kurs na poziomie podstawowym (A1), musimy jeszcze zdać egzamin wstępny sprawdzający nasz poziom języka angielskiego po nim przydzielą nas do grupy początkującej lub do średnio-zaawansowanej.

Reszta zajęć zaczęła nam się w tym tygodniu, porozumieliśmy się z wykładowcami, że przygotują nam zagadnienia do egzaminu, a my je opracujemy czytając książki po angielsku, oraz tak jak na przykład w prawie karnym porównując różnicę miedzy prawem w Polsce a we Włoszech.

Pozdrawiamy, Bartłomiej Kawik i Sonia Kafel

Atuty Akademii Nauk Stosowanych w Bielsku-Białej

 

Prestiż i wysoka pozycja ANSBB w środowisku

Szeroka i różnorodna oferta studiów dostosowana do potrzeb rynku pracy

Wysoko wykwalifikowana kadra naukowo - dydaktyczna

Nowoczesna baza dydaktyczna, laboratoria z unikalną aparaturą badawczą

Umiędzynarodowienie studiów, m.in. Erasmus+, Cepus

Aktywność w kołach, konferencjach i seminariach naukowych

Niskie czesne, wysokie stypendia, liczne promocje

Dogodna lokalizacja i nowoczesna baza dydaktyczna

Studia kończące się uzyskaniem dyplomu oraz licznych certyfikatów

Adres


Akademia Nauk Stosowanych
w Bielsku-Białej
43-382 Bielsko-Biała ul. Cz. Tańskiego 5
Elektroniczna Skrzynka Podawcza:
/wsfip_bb/SkrytkaESP
Konto bankowe:
Bank Pekao S.A.
28 1240 4142 1111 0000 4823 0360

Back to top